4.07.2010

Most westchnień


1 komentarz:

  1. Pierwszy raz widziałam coś takiego w Grodnie.
    Nie potrafiłam przeczytać napisów grażdanką, ale mimo to mnie wzruszyły.
    Chciałabym tam wrócić, żeby przypiąć swoją.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń