7.08.2010

Znaleźć się jak najdalej, usnąć, tokijski DUG byłby idealnym miejscem. W. zagrałby dla mnie "in the waiting line", popijałabym herbatę sądząc że to rum, nuciłabym nothing is real...dobry czas na zdjęcie szczelnego na miarę kostiumu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz