7.02.2012


Trzy lata temu jako świeżo upieczony lokator ledwo uszłam z życiem, lincz został zaniechany a tylko dlatego że przeciek gazu miał miejsce przed licznikiem...
" Sodoma i Gomora " jednogłośnie skandował poczet...

Dzisiaj debata piwnicowa...


Wspólnota mieszkaniowa - Twór układu społeczno komunalnego, powołana na potrzeby niespełnionych ambicji  kErowniczych towarzyszy, otulona wzajemną adoracją z panem Heńkiem na czele.
W skład partii wchodzą :  wasal, seniorzy, emerytowani despoci.
Główne cele i założenia : " nie będzie sąsiad siał nam smród "
Strategia : afera papa i gwoździe, szpiegostwo, donosy, kontrola, wywiad
Procedury i członkostwo : obowiązkowo niedzielne apele, zebrania w 
zależności od ogólnie obliczonej fantazji, kółka graniaste, raporty
Nieskrępowanie mile widziane..

10 komentarzy:

  1. ,,Alternatywy 4" :)

    Behemotko, jestem niepocieszona, bo tutaj nie ma obserwatorium, w którym mogłabym się zagnieździć. ale może to i lepiej, bo się czasem lubię zanadto rozpanoszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspólnota mieszkaniowa, relikt epoki socjalizmu panoszy się do dziś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Emmo, zapraszam serdecznie w moje skromne progi, możesz się śmiało zagnieździć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba że działasz w jakiejś tajnej wspólnocie...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wu, nic bardziej stabilnego..żadna reforma poglądów niestety im nie grozi.

    OdpowiedzUsuń
  6. I tak masz nieźle, bo w przeciwieństwie do Emmy, twoi sąsiedzi nie błyskają penisami spod sukienki. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jeśli już to wolałabym aby błyszczeli penisem niż automatem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fakt :) z dwojga złego już lepszy penis. przynajmniej nie strzela tak szybko i zdąży się uciec.

    ups...! wybacz, Behemocie, te bezeceństwa :) mam dziś wyjątkowo psotny dzień :))

    OdpowiedzUsuń
  9. i nie budzi takiej grozy ;)w kwestii bezeceństw, absolutnie! uwielbiam libertyńską manierę:)

    OdpowiedzUsuń